Zboczenia są niezdrowe
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) opublikowała na swojej oficjalnej stronie internetowej raport o lawinowym wzroście zachorowań na AIDS i zakażeń wirusem HIV. Ponad 80% osób chorych na AIDS miało kontakty homoseksualne.
WHO wprost wezwała pederastów do prewencyjnego zażywania leków antyretrowirusowych, co wprawdzie nie leczy choroby (AIDS nadal jest chorobą nieuleczalną), ale powoduje zmniejszenie liczby zachorowań o 20-25% w ciągu 10 lat i uratowanie ok. miliona osób z tej grupy ryzyka. Dalej w raporcie następuje szczegółowe wyliczenie praktyk homoseksualnych, które zwiększają zachorowalność np. na rzeżączkę, zapalenie wątroby typu A, opryszczkę, zakażenie pasożytem jelit itd. Najgorsze jednak, że już zdarzyły się zakażenia wirusowe dzieci adoptowanych przez pary homoseksualne. Podobno w kilku krajach planuje się zmianę tzw. edukacji homoseksualnej dzieci, które były uczone np. zabawy genitaliami. Rodzice, którzy sprzeciwiali się, aby ich dziecko brało udział w takiej „edukacji”, byli karani grzywną za propagowanie homofobii i polityczną niepoprawność.
W tym miejscu należy zrobić dygresję – jeszcze 30 lat temu w polskich podręcznikach medycyny studenci uczyli się, że homoseksualizm jest dewiacją seksualną, odchyleniem od normy, chorobą (wyleczalną, ale chorobą). W ciągu tych 30 lat WHO zadecydowała arbitralnie i odgórnie o wykreśleniu homoseksualizmu z listy chorób. Od tej pory mówienie o tej chorobie, że jest chorobą, jest uważane za propagowanie homofobii. Można powiedzieć sarkastycznie, że rewolucja pożarła własne dziecko – decyzja WHO spowodowała, że teraz sama musi apelować o to, aby homoseksualiści się leczyli. Ale nie z homoseksualizmu, tylko z jego następstw. Nie szuka się przyczyny, którą widać jak na dłoni, tylko leczy się skutki, a nawet dziecko wie, że tzw. leczenie objawowe jest nieskuteczne.
Jest to zwycięstwo ideologii nad zdrowym rozsądkiem, ideologii relatywizmu moralnego, permisywizmu, gender, feminizmu w najgorszym jego wydaniu, chęci zniszczenia w człowieku jego duszy i człowieczeństwa.
Najnowsze komentarze